Mamy dwóch winowajców: kościół i PiS – przymierze ołtarza i tronu. Waszczykowski w imieniu pisowskiego rządu już się wypowiedział o proteście kobiet: „Niech się bawią. Jeśli ktoś uważa, że nie ma większych zmartwień w Polsce w tej chwili, to proszę bardzo”. W imieniu kościoła wypowiedział się natomiast Hoser, stwierdzając, że „to, co widzimy na ulicach, to karnawał diabła”. Obaj mizogini zaprezentowali zatem charakterystyczną postawę pogardy i nienawiści do kobiet.
Dziś w południe wraz z koleżeństwem dyżurowałem na Patelni (wyjście z metra Centrum) w punkcie informacyjnym Czarnego Protestu, zorganizowanym przez Bożenę Przyłuską. Demonstracje prokobiece organizują kobiety, które znam od wielu lat i z którymi od lat się przyjaźnię. Od lat uczestniczę w Manifach – wielkich marszach solidarności kobiet. W tym roku do obecnego protestu dołączył KOD, którego jestem członkiem. Mamy wraz z żoną stuprocentowe zaufanie do lidera naszego ruchu, Mateusza Kijowskiego. Wierzymy, że wspólnie – kobiety wraz z KOD-em – zwyciężymy walkę o wolność, równość i demokrację w Polsce. Nasz kraj czeka wielka modernizacja, całkowicie przeciwna tej, którą zła władza określa mianem „dobrej zmiany”. Ale właśnie dlatego najpierw musimy wspólnie zwyciężyć.
Cała Warszawa była dziś w żałobie. Zanim zaczęło lać, w parkach pojawili się mężczyźni z wózkami. W centrum stolicy zorganizowano szereg pikiet od rana do godziny, na którą przygotowano główny punkt poniedziałkowego protestu przy placu Zamkowym. Miasto zalały czarne postaci, czarne na znak żałoby – obecna zła władza grzebie nadzieje kobiet na równość i wolność. Grzebie podstawowe prawa gwarantowane wszystkim ludziom, prawo do ochrony życia i zdrowia, do godności, do wolności, swobodnego wyboru. Podobnie jest od tygodnia i dziś było w innych polskich miastach. Kobiety podjęły walkę z rządową dyskryminacją, a u ich boku stanęli mężczyźni.
Udała się znakomicie pikieta na Nowogrodzkiej, pod siedzibą pisowską, można rzec jaskinią tego potwora, który dybie na naszą demokrację i praworządność. „Jarosław, kobiety zostaw!” – krzyczał wielotysięczny tłum w okno Kaczyńskiemu. Chroniło go siedem radiowozów i wóz opancerzony, chroniło przed kobietami. Bo Kaczyński widocznie boi się kobiet, poza tym, że ich nienawidzi i nimi pogardza.
Na pl. Zamkowym zebrał się wielotysięczny tłum. Plac mieści 10 tysięcy, a przyszło 30. Część zatrzymała się daleko na Krakowskim Przedmieściu. Lał rzęsisty deszcz. Mówiły m.in. Kazimiera Szczuka, Dorota Stalińska. Pierwsza mówiła o proliferach jako o „zygotarianach”, co jest tyleż kosmiczną, co komiczną a na pewno wartą upowszechnienia metaforą, natomiast druga zacytowała wzruszający wiersz Jonasza Kofty o Polsce jako o kobiecie. Michał Piróg bronił honoru mężczyzn, tłumacząc, dlaczego musimy towarzyszyć kobietom w ich walce. Nie będę tu przytaczał wszystkich wypowiedzi, było ich sporo.
Pod kolumną Zygmunta stanęli nasi adwersarze w liczbie kilku z wielkimi fotografiami rozkawałkowanych płodów. Zostali obrzuceni jajkami, co nie podobało się ani mnie, ani organizatorom. Byli chronieni zarówno przez policję, jak i przez naszą straż. Tłumaczyłem, że musimy ich chronić nie tyle dlatego, że to rodzaj prowokacji, ale dlatego, że tu i teraz to oni są w mniejszości, a ponadto… musimy się nauczyć z nimi żyć. Oni będą zawsze, zawsze będą mieli prawo pokazywać te swoje koszmarne fotografie. Jajka były niepotrzebne. To nie ci nieszczęśnicy są winowajcami, ale stanowiący prawo, i ci, którzy mają ideologiczny wpływ na ustawodawców, to jest kościół w Polsce.
„Aborcyjny kompromis”, o którym Schetyna powiedział, że chce go wpisać do konstytucji, nie jest żadnym dobrem narodowym, przeciwnie, jest fałszywką otwierającą drzwi podziemiu aborcyjnemu. Kiedy tę nieszczęsną ustawę wprowadzono w latach 90., dzieci jakoś w ogóle nie przybyło, lecz z pewnością wzbogacili się właściciele prywatnych gabinetów ginekologicznych.
Mówcy wielokrotnie dziś podkreślali, że właściwie należałoby podziękować Kaczyńskiemu i katolickim fundamentalistom, że dokonali rzeczy niezwykłej – swoimi posunięciami spowodowali zjednoczenie wielu środowisk kobiecych i męskich, całego społeczeństwa ponad dotychczasowymi podziałami. Oto partia Razem wspiera protest i wspiera go, rzecz jasna, także KOD. I Nowoczesna, i Zjednoczona Lewica.
Czarny Protest niech trwa aż do skutku. Czarny Poniedziałek, Czarny Tydzień, Czarny Rok! Wokół nas zaległa ciemność! Ciemnogród i dno piekieł! Nie poddamy się! Zwyciężymy z czarną chewrą! Ratujmy Kobiety, ratujmy Polskę!